Górnik Wałbrzych

Wysłany: 01.10.06,14:15

Mecz Wspomnień w Wałbrzychu

W dniu 30 września 2006 roku odbył się w Wałbrzychu mecz wspomnień pomiędzy drużynami Górnika Wałbrzych i gwiazd polskiej koszykówki. Mecz zorganizowano z o okazji 60-lecia sportu wałbrzyskiego oraz 60-lecia sekcji koszykówki. Przypomnijmy pokrótce historię wałbrzyskiej koszykówki, która stanowi również część historii polskiego basketu.

Sekcja koszykarska powstała w Górniku w 1946 . W 1956 r. drużyna wywalczyła awans do II ligi, a w 1970 do najwyższej klasy rozgrywek. Potem spadła, ale na stałe powróciła do elity w 1977 r. Klub zawsze słynął ze świetnej pracy z młodzieżą, czego efektem były liczne medale MP juniorów. Seniorzy pierwszy duży sukces odnieśli w roku 1981, zdobywając wicemistrzostwo. Rok później Górnik zdobył złoty medal. W latach 1983 i 1986 "Biało-Niebiescy" ponownie zostawali wicemistrzami Polski. Ostatni wielki sukces to mistrzostwo kraju w 1988r .Twórcą tamtych sukcesów byli przede wszystkim: trener Stanisław Rytko i tacy zawodnicy jak: Sterenga, Krzykała, Kiełbik, Młynarski, Żywarski, Reschke. Niestety po tłustych latach 80. przyszły przemiany gospodarcze m.in. załamanie wałbrzyskiego przemysłu górniczego. To natychmiast przełożyło się na sytuację klubu. Ogromne problemy finansowe spowodowały odłączenie się sekcji koszykarskiej. Tak powstał Jednosekcyjny Koszykarski Klub Sportowy "Górnik Wałbrzych". Drużyna zaczęła się powoli odbudowywać i w sezonie 1994/95 Górnik (pod nazwą "Śnieżka Aspro Świebodzice") zajął 4 miejsce w lidze. Sukces tym większy, że w składzie byli wyłącznie Polacy. Niestety po tym sezonie znów pojawiły się problemy finansowe i tym razem konieczne było wycofanie się z rozgrywek. Przez kolejne lata Górnik balansował między II a III ligą. W 2004 r. udało się awansować do I ligi (czyli w myśl nowych przepisów - drugiej klasy rozgrywkowej) i tam występuje do dziś.

W zespole dawnych graczy Górnika podziwiać mogliśmy graczy, którzy zdobywali dla wałbrzyskiego zespołu mistrzostwo i wicemistrzostwo Polski w latach osiemdziesiątych. Nie zabrakło też graczy grających w drużynie w latach wcześniejszych i późniejszych. Kibice mogli podziwiać w akcji Zenona Kozłowskiego, Mieczysława Młynarskiego (przypomnijmy, że do pana Mieczysława należy ligowy rekord zdobytych punktów - w spotkaniu przeciw Pogoni Szczecin w 1982 roku w ciągu 40 minut rzucił 90 punktów; był też królem strzelców na turnieju olimpijskim w Moskwie), Jerzego Żywarskiego, Tadeusza Reschke, Stanisława Anacko, Wojciecha Krzykałę, Stanisława Ignaczaka, Macieja Buczkowskiego, Andrzeja Grymka, Ryszarda Wieczorka oraz Sławomira Kapuścińskiego. Drużynę prowadzili trenerzy Jan Lewandowsk i Teodor Mołłow.

Zespół Gwiazd tworzyli gracze z drużyn, z którymi Górnik rywalizował w walce o Mistrzostwo Polski, i których wałbrzyscy kibice pamiętają z tamtego okresu. W Wałbrzychu pojawili się Jarosław Jechorek, Tomasz Torgowski, Tadeusz Grygiel, Mirosław Kabała, Jerzy Kołodziejczak, Jarosław Zyskowski, Jerzy Binkowski, Frołów i Leszek Chudeusz. Trenerem zespół był Mieczysław Łopatka.

Spotkanie prowadziła doskonale znana w Wałbrzychu para sędziowska Wiesław Zych i Janusz Kotulski.

Mecz trwał 4 x 7,5 minuty. Pierwsze fragmenty to niezbyt poukładana gra z obu stron, temu jednak trudno się dziwić. Pierwsi zdobyli punkty gracze Górnika, którzy prowadzili 4:0. Później jednak gra się wyrównała i jednym punktem po pierwszej części prowadziły Gwiazdy. Druga odsłona okazała się najciekawszą. W tym okresie kibice zgromadzeni w hali wałbrzyskiego Osiru mogli podziwiać to, z czego znali doskonale zawodników, gdy ci jeszcze grali. Efektowne i efektywne akcje nagradzane były gromkim oklaskami. Po przerwie dało znać o sobie zmęczenie i gra toczyła się w wolnym tempie. Najlepiej radzili sobie Zyskowski i Kołodziejczak, dzięki którym drużyna Gwiazd najpierw zbliżyła się do Górnika, a w samej końcówce zapewniła gościom zwycięstwo.

W przerwie meczu odbył się konkurs rzutów do kosza dla zgromadzonych vipów. W konkursie wziął udział prezes Pzkosz, Roman Ludwiczuk. Okazało się jednak, że łatwiej zostać prezesem niż trafić do kosza, albowiem żadna z trzech prób nie powiodła się.

Po meczu kierownictwo klubu uhonorowało uczestników meczu pamiątkowymi figurkami. Podziękowano również wszystkim, którzy w historii wałbrzyskiej koszykówki zapisali się złotym zgłoskami.

Górnik Wałbrzych - Gwiazdy Polskiej Koszykówki 38:39 (9:10, 20:14, 7:11, 2:4)

Górnik: Kozłowski 7, Grymek 7, Buczkowski 7, Kapuściński 4, Wieczorek 4, Krzykała 3, Ignaczak 2, Bukiel 2, Młynarski 2, Reschke 0, Anacko 0, Żywarski 0

Gwiazdy: Kołodziejczak 15, Zyskowski 8, Jechorek 6, Targowski 4, Binkowski 4, Chudeusz 2, Grygiel 0, Frołów 0, Kabała 0

Cwela Ojciec w brawach Górnika Smile

trzeba mu przyznac ze grał dobrze w koncu miał mistrza polski Smile

oraz króla strzelców i rekord punktów we francji 78 :O

Wysłany: 01.10.06,18:49

No ja nawet nie wiedziałem że to ten Wieczorek! 78 punktów ?? To prawie jak ja Very Happy

PS. Będzie ktoś z Was jeździł w tym sezonie na Górnika >>??<<

Wysłany: 01.10.06,19:51

No ja bede jezdził na górnika z Brodą i Kamciem Smile

Wysłany: 02.10.06,14:37

Wade3 napisał:

No ja bede jezdził na górnika z Brodą i Kamciem Smile

shit to się nie zmieszczę Confused

no trudno muszę szukać dalej Sad

No ale miło że będzie ktoś znajomy na trybunach Very Happy

Pozdro

Wysłany: 03.10.06,14:25

Ja jak najbardziej bede sie zjawiał na meczach górnika, i to moze dosc czesc Very Happy

Wysłany: 03.10.06,21:37

Jak to Curry sie nie zmiescisz ?? hmm...

Wysłany: 04.10.06,06:46

Wade3 napisał:

Jak to Curry sie nie zmiescisz ?? hmm...

Pikachu = 4 miejsca

Ty + Camcio + Broda + Aśka + ja = 5 miejsc Twisted Evil

Wysłany: 06.10.06,16:40

to mozecie cytryna pojechac to nie bedzie klopotu z miejscem -przeciez cytryna to prawie jak limuzyna a jak jeszcze krzychu bedzie prowadzil to dojedziecie szybciej

Wysłany: 06.10.06,19:38

Boykins napisał:

to mozecie cytryna pojechac to nie bedzie klopotu z miejscem -przeciez cytryna to prawie jak limuzyna a jak jeszcze krzychu bedzie prowadzil to dojedziecie szybciej

Z krzychem nigdy !! Ale spoko pojedziemy cytryną Very Happy

Wysłany: 08.10.06,10:16

ale nie wiadomo jak Patrys bedzie jezdzil cytryna bo to moze te auto tak dziala na ludzi

Wysłany: 08.10.06,15:23

To ten samochód tak działa napewno Razz

Wysłany: 08.10.06,17:17

Wade3 napisał:

To ten samochód tak działa napewno Razz

Wczoraj jeździliśmy i było całkiem spokojnie może oprócz hamowania na piasta !! Razz

Wysłany: 09.10.06,12:19

czlowiek ktory wsiada za kierownice tego pojazdu czuje sie jak kierowca bolidu nawet ten ksztalt jest podobny

Wysłany: 18.10.06,20:12

W najciekawszym, rozegranym do tej pory meczu 4. kolejki pierwszej ligi Górnik Wałbrzych uległ na własnym parkiecie Sportino Inowrocław 59:60. Jedynym niepokonanym zespołem pozostaje Zastal Zielona Góra. Podopieczni Tadeusza Aleksandrowicza pokonali tym razem w Stargardzie Szczecińskim miejscową Spójnię 63:55.

Wysłany: 28.10.06,12:43

Po ostatniej porażce w Zielonej Górze czas zrehabilitować się przed własną publicznością. Jednak nie będzie łatwo, gdyż Basket, który także przegrał poprzednie spotkanie, będzie na pewno miął plan wygrać. Zawodnicy Górnika zagrają już bez środkowego Zbigniewa Dolińskiego natomiast w barwach Basketu powinien znów wystąpić Lewis Lofton jednak trudno ocenić jaki wpływ na wynik mogą mieć te zmiany kadrowe. Na pewno jednak nie należy zapominać o atucie własnej hali bowiem kto jak kto ale „górnicy” potrafią ten atut naprawdę dobrze wykorzystać. Zapowiada się więc w Wałbrzychu mecz który może być hitem tej kolejki.

Będę na tym meczu to jak wrócę to zdam szerszą relację. Mam nadzieję, że Górnik wygra Smile